Film jest refleksją nad architekturą i jej budulcami: kamieniem oraz betonem. To wizja budynków sprzed setek i tysięcy lat, które ukazują naszą dzisiejszą porażkę na tym polu i tym samym destrukcję wartości, jaką była architektura. Nadzieja na wyjście z impasu leży w antycznym podejściu do tematu. Na pierwszym planie filmu reżyser ukazuje nam wymiary, piękno i tajemnice antycznej architektury oraz proces przemiany przepięknych, różnorodnych kamieni w szary, jednowymiarowy beton. Na drugim planie obserwujemy budowę kamiennego kręgu w ogrodzie architekta Michele de Lucci, bez specjalnego przeznaczenia, oprócz faktu, że nikt nie będzie miał do niego wstępu. Odwiedzamy ruiny świątyni w Baalbek w Libanie, gdzie starszy pan od 12 lat porządkuje kamienie sprzed dwóch tysiącleci. Jak wrócić do złotych zasad architektury, zanim będzie za późno?
Film nie daje odpowiedzi, ale zadaje pytania, łącząc architekturę, geografię i kwestie środowiska naturalnego w jedno doświadczenie filmowe. Medytacyjne zdjęcia przemawiają do nas mocniej niż eksperci. Co po nas pozostanie?