"Twarz wroga" ("The Face of the Enemy"), reż. Edward Etler, Polska 1965, 10 min
Prewencyjny film dokumentalny, którego tematem jest alkoholizm jako problem społeczny. W filmie widzimy sceny spożywania trunków w restauracjach, kawiarniach, barach przez modnie ubranych bywalców i bywalczynie imprez. Jazzowa muzyka Krzysztofa Komedy kształtuje nastrój zabaw lat 60. XX wieku. Obrazy te zostają skontrastowane z ujęciami domów, w których alkohol wyrządza krzywdę najmłodszym. A atmosferę zaczynają budować zawarte w ścieżce dźwiękowej deformacje.
"Okolice peronów" ("About Platform Surroundings"), reż. Edward Etler, Polska 1964, 10 min
Miniatura filmowa na temat przeglądu i konserwacji wagonów kolejowych. Film łączy nowofalowy sposób filmowania z muzyką Krzysztofa Komedy, która narzuca rytm montażu. Przesłaniem filmu jest zwrócenie uwagi na pracę pracowników kolei i na poszanowanie ich trudu.
"Kraksa" ("Crash"), reż. Edward Etler, Polska 1963, 18 min
Film z muzyką Krzysztofa Komedy o wydźwięku moralizatorskim. Młoda para udaje się na przejażdżkę. Chłopak (Andrzej Zieliński) z brawurą prowadzi Morrisa Mini Coopera. Na skutek braku rozwagi dochodzi do wypadku. Dziewczyna (Barbara Brylska) trafia do szpitala.
"Mrówcze szlaki" ("Ant Trails"), reż. Stanisław Kokesz, Polska 1956, 10 min
Film intrygujący i wciągający niczym najlepszy thriller. Mimo upływu blisko 70 lat od jego realizacji, ta niezwykła, dramatyczna opowieść o zaskakujących obyczajach mrówczych społeczności, precyzyjnie opowiedziana i sfotografowana, wciąż budzi żywe emocje. Głównym bohaterem jest tu szczególny gatunek mrówek zwany Amazonką (Polyergus rufescens).
Lato w pełni. Wśród drzew, traw i mchów suną bezszelestnie mrówki – duże, czerwone, zbrojne w szabliste szczęki. Napady armii Amazonek na gniazda łagodniejszych gatunków mrówek, przypominają sceny z najlepszych filmów batalistycznych – tyle, że tutaj walka toczy się naprawdę „na śmierć i życie”.
Dramatyczność filmowych obrazów podkreśla specjalnie skomponowana muzyka autorstwa słynnego jazzmana Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza, wykonywana przez sekstet Krzysztofa Komedy – co jest dodatkową zaletą tego niezwykłego filmu.