Film zaczyna się jak bajka w nowoczesnym stylu. Dwie młode dziewczyny, Ida i Minka, niczym syreny pływają w leśnym jeziorze. Widzimy je jako część natury, zresztą one same również się tak czują. Bajka szybko się kończy, gdy muszą stawić czoła wycince drzew. 22-letnia Ida staje na czele aktywistów walczących o przetrwanie dziewiczej natury w Finlandii, gdzie 90% powierzchni lasów to już lasy uprawne. Udaje im się usiąść przy jednym stole z przedstawicielem biznesu. Ale jak przekonać swojego dziadka, że dalsza eksploatacja lasów, jak do tej pory, jest proszeniem się o katastrofę?
Różnice generacyjne są duże. Walka staje się już walką kulturową. Biznes i politycy próbują przedstawić nasze bohaterki jako przykład obywatelskiego nieposłuszeństwa. Ale gdy zarówno historia, jak i przyszłość są po twojej stronie, nie możesz się poddać.