Trzej mężczyźni jadą samochodem na wycieczkę do regionu Gran Chaco w Paragwaju – niegdyś ostoi naturalnego lasu, a dziś wyschniętego terenu zagrożonego pożarami. Wśród nich jest Ulf – niemiecki specjalista od motyli z ciętym językiem, Jota – najwybitniejszy krajowy ornitolog z doskonałym poczuciem humoru i reżyser filmu. Rozmawiają w podróży o klimacie, filozofują o ludzkości i przyszłości planety. W szczerych, ironicznych, przesiąkniętych czarnych humorem rozmowach dochodzą do wniosku, że jako gatunek jesteśmy straceni. Podróż staje się coraz bardziej intensywna i gorączkowa, kiedy przyjaciele zbliżają się do strefy pożarów. Film opowiada o zmianach klimatycznych, ale staje się także deklaracją miłości do natury – delikatnej, ale potrafiącej stawiać opór.