Japoński system edukacji od lat jest obiektem fascynacji dla edukatorów i edukatorek z reszty świata. W filmie widzimy mechanizm jego działania na przykładzie orkiestry dzieci z drugiej klasy szkoły podstawowej, które mają wspólnie zagrać koncert powitalny dla pierwszoklasistów. Ich opiekunowie chcą, żeby stali się tytułowymi „instrumentami jednego, bijącego serca”.
Z jednej strony ich wspólne przygotowania są pełne troski i wzajemnego szacunku, z drugiej strony wymaga się od bardzo młodych dzieci wytrwałości, skupienia i dyscypliny. Utwór, który wykonają, musi brzmieć perfekcyjnie. Decyzja, czy na ekranie można dostrzec fabrykę posłusznych, pracowitych jednostek, czy raczej miejsce rozwoju dojrzałych, stabilnych emocjonalnie ludzi, którzy wiedzą, jak działać w harmonii z innymi; zależy od punktu widzenia oglądającego. A może jedno i drugie jest prawdą i wcale te dwie wizje się nie wykluczają?